Zapraszam Na nowy serwer

raziel

jako ze ja juz skonczylem (nazrazie) z tym serwerkiem ...z wiadomych powodow (lub nie wiadomych) porponuje zeby gmem zostal ktos inny ^^ Razz

wpisywac sie tutaj jak ktos baaaardzo che byc gm'em ... pozdro and cya

frasar

ja bym chcial byc GM i jeszcze jedno
Harakiri moglbys mi sprzedac kunduna bo nie mam w czym chodzic,odzezwij sie jak bedziesz gral

raziel

na serw juz nei wchodze ... poniewaz:

po1: nie mam clienta ^^ (formacik robilem) a nie chce mi sie sciagac

po2: nie gram juz na tym serwie (przynjamniej narazie)

po3: jak zawsze nie mam po3 Razz

PS: frasar a tak czy siak wg mnie jestes za duzym noobem zeby byc gm ... bez obrazy rzecz jasna Razz

pozdro dla ekipy ktura mnei zna ^^ cya

frasar

to moge nim byc??

Moloch

heh ja bym mogl byc ale chyba wruce do wow'a bo se new serva znalazlem :] z zajebistym expem i dropem:)

Moloch

harakiri juz nie mamdo ciebie pretensji o te butki, mam tylko 1 pytanko komu konto dajesz ??

raziel

napewno nie tobie za te slowa w kutryms tam temacie ... nwet nie wiem o co ci chodzilo .... frasar gildia juz ma new gm ... no a moje konto ma zaufana osoba ^^ pozdro nad cya Razz

ignorek

^^ ;P Pozdro for all ;D

Erazjel

^^ narqa Hary :p

EquinoX

wy nazwe gildi zmiencie a nie gm'a Razz

^^^^^

raziel

dobra nowym gm jest Szary ... ale nei wiem czy zalozyl gildie (zakladal przy mnie) tzn czy ona jesce istnieje ... czekam na znak od Szarego ^^ lub innego jelenia co sie podjal gmowania Ziomalom@ ^^^ to zloze oficjalna rezygnacje z moderowania dzialu gildi Razz

ale komu oddac to baaaardzo odpowiedzialne zadanie ? czekam na znak ... !!! ^^^ cya

fojtek

Sory ze nie zagladam na serva ale mi stary kompa wyjebal przez okno i jakos do feri chyba grac nie bede tak mysle jak nazbieram na nowy to moze wejde Razz

Pozdro PIS ;]

ignorek

Fojtek wspolczucia masz wyrazy... Mnie tez kiedys probowali wyjebac... ale mam krate w oknie, tak wiec przez okno wyleciala tylko mala czesc... ;D pozdro

EquinoX

o zesz qrwa ;P patologia jest wsrod was Razz

mnie tam rodzice rozumieja to ze siedze tyle przy komputerze Very Happy

dobrze ze niczym nie zucaja bo mieszkam na 3 pierze Razz

MircMan

hmm...patologia jakiej malo^^ Razz

U mnie to sie zucalo nie raz roznym zeczami^^^^^^^^^^
Pamietam raz po imprezce a to byly jeszcze czasy kiedy nie wychodzilo sie po dziesiatej(a bynajmniej starzy niewiedzieli Smile

)No wiec odbyla sie impreza i trza bylo szybko wracac do domu przed starymi Confused

i wszystko sie zbuzowalo Crying or Very sad

ale szybko rach ciach spakowalem sie do luzka,ale cholerka zaczelo podbijac filtrami pod papierosow i tanim winem Embarassed

i doszlo do oddania na zewnacz cuchnacej i kwasniej substanji do luzka(tam gdzie kordla lezy;D) i kurwa wir w glowie a tu trzeba jeszcze przed starszymi ten shit z luzka wymiotnac.Polazlem do kuchni i wzielem te woreczki do zamrazania i zebralem zygi do woreczka;pp.Zebralo mi sie jeszcze na cztery woreczki Rolling Eyes

i zmiezam do finalu-odnisnie zucania Surprised

.Na bani wylazlem na balkon i Siu!Siu!Siu!Siu!Siu!Piec woreczkow polecialo za okno^^^^^^^^^^^ Cool

Wracam do pokoju patrze Shocked

KURWA CO JEST!?Woreczki leza na luzku;/Biegne do kuchni otwieram zamrazarnik Shocked

O SHIT!!!Co wywalilem za okno chyba wszyscy wiedza Crying or Very sad

.....

~~~~WNIOSEK~~~~
Kto kopie dolki ten sam rowerem sie w niejeden wpierdoli....ale to juz inna chistoria............. Exclamation

^^^^^^^^^
ma ktos mlotek bo niewiem czy aby sie niepierdolna w glowe Crying or Very sad

EquinoX

Mirec co wyzuciles przez okno ?? bo ja wywnioskowalem ze czesci ciala ktore mialy sluzyc tobie na przeszczep ^^

MircMan

ehh bezrozómna istoto...za okno poszla tylnia czesc mieska swinki ale nie takie starej lochy bo locha to jest reproduktorem czyli to musial byc mlody samiec albo samiczka bez sutow ktorymi mogla by karmic warchlaczki malolaty...juz wiesz co wylecialo za framugi balkonu?;/

ignorek

Oooo a ja myslalem ze wyrzuciles zamrozona wode w woreczkach na lod - czyli woreczki z lodem ;PPP hehe hmmm ale nie napisales co zrobiles z tymi wlasciwymi woreczkami... chyba sie na nich nie polozyles.... :PPP A moze wrzuciles je do zamrazarki coby starzy sie nie pokapowali, ze mieska brakuje... Very Happy

D Ooo ale musiala byc niespodzianka jak mamuska na obiad wyciagnela do rozmrozenia Twoje woreczki... Mniam palce lizac... ;PPP Pozdrawiam.

P.S Musze przyznac, ze ta przygoda Mirka jest zakrecona... hehe

MircMan

ja na drugi dzien nie bylem na obiedzie Laughing

,moze starsi pomysleli ze to flaczki mrozone^^^^

EquinoX

albo bigos ^^^^^
i podczas obiadu bylo to O_o przeciesz w tym roku bigos byl bez grzybów ^^^^^^^ ahahaa

raziel

ej ... nie .... moge .... ze ....smiechu ..... Razz

cya

EquinoX

Mirek to jak bylo z tym bigosem z parowkami z koziolka matolka z bolkowa trybunalskiego co lubil jezdzic rowerem wigry 3 ?? :>

volf

o post i nic nienapisalem:D jak juz jestesmy przy jedzeniu i jego zwrocie:D kiedys zjadlem za duzo mandarynek, to jeszcze jak bylem smarkiem. gralismy z kuzynami duzo w karty.. potem poszel spac, i co widze? karty lataja wokol mnie i woalja"graj!"..."graj!" troche scykany wstaje o 5 rano i ide do babci przedstawiajac jej moj problem... na to babcia mowi zebym sie przesapl kolo kuzynki. no tyo popilem jeszcze sokim i sie polozylem. bodze sie pol godziny pozniej, siadam na luzku i................ CHLUP!!!!!!! tak z 10 razy cchlupnolem az sie kuzynkja obudzila maca mnie po plecach i z ze strachem w glosie mowi"bacia??bacia?" Very Happy

EquinoX

lol ja raz popilem i frytek zjadlem ale wiecej pisac nie bede bo to dluuuuuuuga histooria Razz

raziel

to ja wam cos opowiem ^^

rzecz dzieje sie na biwaku... zamierzchle jzu zapomniane czasy Razz

... pewna baaardzo ciekawa klasa przebywa w osrodku wypoczynkowym nad jeziorkiem ... no i wiecie jak to jest ... ,,pijemy?" ... ,,na smierc !!" Razz

no i kumpel shlany lezy na tapczanie ... i muwi ,,bede rzygal" ... no to ,,kolezanka Razz

" biegnie po miske do kuchni ... a ten nei wytrzymal i sie zrzygal ... ale gdzie ? owa plec przeciwna wbiega do pokoju z miska a tam czysto ... tylko troche mu na brodzi wisi Razz

... no coz zdarza sie czasami ludzie znikaja to czemu owe ornamenty nie mja zniknac ... na drugi dzien owy kumpel szuka czystej koszulki Razz

... otwiera szuflade a tam .... niespodzinaka Razz

.... kolejny kumpel siedzi przy stoliku owego pamietnego wieczoru .... i glup ... 5 szklanek i 3 kileszki pelne jego zoladkowej zupki Razz

... malo ? no to schlany kumpel spi na podlodze na materacu (kolo okna tarasowego - takie na cla sciane) ... wchodzi wychowawczynia i zapala swiatlo ... a ten: ,, kurwa mac zagascie to swiatlo !!" ... ona w szoku ... on obaracjac sie glowa do niej: ,, spierdalaj na chuj zes tu przyszla ??!!!" ... ,, no idz stad kurwa mac ja wcale sie nei jestem pijany !! strulem sie tylko zupkom chinska !!" (zeby bylo szczegulowo: owy kumpel nie klnie przynajmnie jbaaardzo rzadko) ... jesce malo ? Razz

... no to siedzi se pewein osobnik (w sumie to ja Razz

) na krzesle z zwieszona glowa oparta o stol ... na dworze Razz

... kumpel wychodzi z domku i bierze SZYSZKE (takie male drewnopodobne cos) i rzuca we tego osobnika ... osobnik dostaje w glowe ... osobnik spada z rumorem na ziemie i jeczy: ,, aaalaaaa ... wiewiorki mnie gryza " ... oni mi to opwoiadali bo ja nie pamietalem Razz

pozdro and cya